- Ahaaaa - Dziewczyna stała zaskoczona. Kilka sekund później usłyszała głos Lousa.
- Odprowadzić Cię Yuuki?
- Dobrze. I tak miałam już iść. - Chłopak chwycił dziewczynę za rękę i wybiegli z Willi.
- Zaczekaj!
- Hmmm..? No tak.. Przepraszam.
- Nie szkodzi. - Dziewczyna uśmiechnęła się promieniście. Podeszła do chłopaka i spojrzała na wysokie drzewa. Nie wyglądały znajomo. Strach. To co było tutaj nie wyglądało znajomo.
- Wracajmy.. B-boję się. - Yuuki wyszeptała i schowała głowę w kapturze. Chłopak przytulił ją.
~ Będzie dobrze.. ~
Powtarzała sobie w myśli. Yuuki i Lous wracali do Akademika. Yuuki bała się okropnie...
C-D-N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz