środa, 3 września 2014
Nu-udy
Dziewczyna miała wychodzić na przerwę gdy przypomniała sobie o karze.
- Oh.. Ta głupia kara! Dlaczego caaały.. Chwila! - Dziewczyna uśmiechnęła się i usiadła na swojej ławce. Kilkoma sprawnymi ruchami palca nauczyciel stał zamrożony. Wyjęła telefon z torebki i zadzwoniła do Zera.
- Hej. Zdzwoń się z Mei i Yori. Gdzieś tak o 18:00 spotkamy u mnie w pokoju. O 20:00 mam szermierkę.
- Dzisiaj?
- Tak debilu! Gdyby na przykład jutro bym chciała się z nimi spotkać to bym zadzwoniła JUTRO! ROZUMIESZ?! JUTRO!
- A nauczyciele.. Jesteś przecież zgaduję że w klasie..
- Tak jestem. Ale nauczyciel podczas eksperymentu zamroził się. - Drobne kłamstwo miało zadziałać.
- Lol. Dobra. Dzwonię po Mei i Yori. Jest która?
- 15:00!
- Okey! Kończę! Cześć!
- Cześć. - Dziewczyna wyskoczyła przez okno biegnąc do Akademiku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz