Dziewczyna stala przed drzwiami.
- Aby czegokolwiek się dowiedzieć musiałam bym zdobyć więcej informacji.. W takim razie.. Zostaje tylko jedno! - Dziewczyna postanowiła jakby to powiedzieć.. Dowiedzieć się informacji w dość ryzykowny sposób..
- Hmmm... Wpierw gdzie mogę zdobyć najwięcej informacji! Chyba w sieci.. - Dziewczyna stanowczym krokiem poszła do Akademika. Weszła do swojego pokoju. informacji wielu nie zdobyła.
- Nic! Zupełnie nic! Ale.. - Dziewczyna wróciła pod drzwi dyrektora. Zapukała.
- Nikogo nie ma? - Dziewczyna cichutko weszła do gabinetu.
- Łatwo poszło,trudniej będzie. - Dziewczyna zajrzała do jednej szafki a potem do drugiej. Gdy siedziała przy regale z książkami spadła na głowę pewna książka.
- Ej! Hoo? - Dziewczyna podniosła starą zakurzoną księgę.
- Tajemnice wymiarów..? Hmm... - Dziewczyna stworzyła kopię książki która była iluzją.
- Hmm... Mam nadzieję że dyrek się na mnie nie pogniewa! - Dziewczyna wyszła z gabinetu i pędem pobiegła do swojego pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz