Już wszystko wyjaśniam. W szkole oczywiście nie ma monitoringu jako takiego. Ale czasami warto zainwestować w szklaną kulę. Tak więc wiem niemal o wszystkim co się dzieje w akademii. A o reszcie informują mnie duchy, ewentualnie potworki z lasu.
Także teraz wiedziałem co się stało, jeszcze zanim Laura do mnie przyszła. A więc Cony, naprawdę uważa, że może ot tak sobie uciec z Akademii? Obawiam się, że się grubo myli. Już ja tego dopilnuję. W sobotę obie pójdą ze mną do lasu. I nikt nie ma w tej sprawie już nic do powiedzenia! Potem Cony zrobi jak zechce. Ja nikogo tutaj na siłę nie trzymam. Jeśli komuś na tym zależy może wylecieć. Ja nie bronię.
Cony wybiegła z Akademiku z torbą na ramieniu. Ruszyła ścieżką w stronę lasu prawdopodobnie zamierzając udać się do wioski i złapać pierwszy portal na ziemię. Nagle pojawił się przed nią Dyrektor Shadow.
-A co ty tu robisz moja droga? - zapytał z kwaśną miną.
Cony wyglądała na zaskoczoną. Dyrektor powinien być w tej chwili w szkole...
-Idę na spacer... - skłamała
-Z bagażami?
Cony odwróciła się i uciekła. Przebiegła zaledwie kilka kroków, gdy drogę zagrodził jej... Dyrektor Shadow. Zerknęła przez ramię. Za nią stał Dyrektor Shadow. A raczej pięciu Dyrektorów Shadowów. Co się dzieję?!?
-No dobrze, moja droga... Jeśli wrócisz grzecznie do swojego pokoju i przeprosisz za swoje zachowanie, to mogę przymknąć oko na twoje zachowanie i odjąć twojej klasie jedynie 10 punktów. Albo możesz dalej zachowywać się jak rozpuszczony bachor, co sprawi, że będę musiał odbyć poważną rozmowę z twoimi rodzicami w sprawie twojego dalszego uczęszczania do Akademii. Twój wybór.
Wszyscy Dyrektorzy zmienili się w ciemne smugi dymu, które po chwili rozwiał wiatr.
~Jak ja uwielbiam szklane kule! Jak ja uwielbiam iluzje! To przecież takie użyteczne! A potem jakiś dzieciak jeszcze ci powie: Szklane kule wyszły z mody setki lat temu. A iluzja może służyć tylko do żartów.
Tak myślał Dyrektor Shadow, wstając od biurka ze Szklaną Kulą w sekretnej komnacie za biblioteczką na tyłach jego gabinetu.
<No to do jutra, Cony i Lauro>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz