Wybiła godzina 0:00. Chłopak czekał pod zamkiem wampirów. Zobaczył Mei która prawie że upada pod ciężarem plecaka. Yori natomiast trzymała dwie wielkie torby.
- Wszystko ok dziewczyny?
- Tak.. Tylko chyba wzięłyśmy nieco śmieci..
- Mówiłam Mei! Po co wzięłaś konserwy?!
- Myślałam że zgłodniejemy!
- Nawet jeśli to co?!
- Dziewczyny! USPOKÓJCIE SIĘ!
- Czemu?
- .....
- ....
- ...
- ..
- A może zabierzemy tylko najważniejsze rzeczy? - Chłopak przerwał ciszę.
- Okey! Zabierzmy mapę,latarkę i nożyk!
- I lornetkę!
- W takim razie wyruszamy! - Chłopak spojrzał na jaskinię zakrytą mchem. Wyglądała na wielki kamień.
- Tam jest kryjówka Łowców! Byłam tam!
- No to idziemy!
***
Godzinę później wszyscy byli już obok jaskini.
- Więc Mei?
- Ja zajmę się łowcami.
- Yori?
- Zajmę się Yuuki.
- W takim razie razem z Mei zajmę się łowcami.
- Ustalone! - Mei wzięła Zero za rękę i wbiegli do jaskini razem z Yori.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz